W dniach od 2-6 czerwca 44 uczniów klas I-VI, pod opieką pań: M.Chamery, A.Roguli, B.Jop i pana S.Spelaka przebywało na „Zielonej szkole”.W tym roku było to pięć, pełnych wrażeń dni spędzonych na Słowacji. To kraj typowo górski, którego 61% powierzchni zajmują liczne pasma Karpat Zachodnich i Wschodnich.
Pierwszego dnia zwiedziliśmy urokliwe miasteczko Poprad. To miasto położone we wschodniej części Słowacji u podnóża Tatr Wysokich, leży ono na wysokości 672m n.p.m. Oprócz wspaniałego widoku, który rozciągał się z każdego zakątka, można tu zobaczyć wiele ciekawych miejsc. Główny Rynek miasta o soczewkowatym planie został niedawno pięknie odrestaurowany. Nad rynkiem góruje kościół św. Idziego, najcenniejszy zabytek sakralny pochodzący z XIII w. Drugi dzień spędziliśmy na całodniowej wycieczce do Doliny Wodospadów Kaskadowych.Wszyscy zachwyceni byliśmy wspaniałymi wodospadami rozciągającymi się na długości 1,5 km, z rozpiętością pionową ok. 250 m. Kolejnego dnia autokarem dotarliśmy do Szczyrbskiego Jeziora, najwyżej położonej osady tatrzańskiej (1335 m n.p.m.), która leży na południowym brzegu jeziora o tej samej nazwie- Szczyrbskie Jezioro. Misa jeziorna powstała wskutek stopienia się kry martwego lodu o grubości ok. 80 m, pozostawionej przez cofający się lodowiec. Powierzchnia jeziora wynosi 19,76 ha, maksymalna głębokość wynosi 20 m. To drugie pod względem wielkości jezioro po południowej stronie Tatr (na pierwszym miejscu plasuje się Wielki Staw Hińczowy).Średnio przez 155 dni w roku jezioro jest pokryte warstwą lodu. Stamtąd szlakiem dotarliśmy do przepięknie położonego Jeziora Popradzkiego, leżącego na wysokości 1494,3 m n.p.m. Po ciężkim dniu wieczorem relaksowaliśmy się w popradzkim Aquaparku, gdzie po kąpieli w licznych basenach termalnych, szaleństwach na zjeżdżalniach, obejrzeliśmy pokaz laserowy. Mimo późnego powrotu i zmęczenia, następnego dnia byliśmy gotowi na kolejny dzień -wycieczkę do Spiskiego Zamku. Jest on jednym z największych kompleksów zamkowych ruin w Europie Środkowej, jego obszar wynosi ok. 4,5 ha. W 1993 roku został wpisany na Listę UNESCO. Początki budowy tego średniowiecznego grodu sięgają początku XII wieku. Na wszystkich zrobił ogromne wrażenie. Ostatniego dnia pojechaliśmy do Jaskini Bielańskiej, gdzie przeszliśmy trasę 1370m, pokonując 860 schodów i przewyższenia 125m. Naszą uwagę zwróciły wodospady naciekowe, stalagmity, jeziorka i inne interesujące formy jaskiniowych ozdób. Jednym z przystanków podczas trasy zwiedzania była Śpiewalnia, którą tak nazwano dzięki dźwiękom, jakie wydają kropelki spadającej wody na powierzchnię jeziorka. W tej sali, dzięki znakomitym warunkom akustycznym, odbywają się koncerty muzyki poważnej. W drodze powrotnej do domu obowiązkowym punktem wycieczki był jeszcze McDonalds.
Cali, zdrowi i zadowoleni wróciliśmy do Rudek, gdzie czekali na nas szczęśliwi rodzice i pani dyrektor A.Cieśla. Musimy jeszcze wspomnieć o miłych gospodarzach, u których mieliśmy zakwaterowanie- p. Annie i Józefowi Mąkom. Znakomite warunki, pyszne jedzenie, które nam zapewnili, dopełniły wszystkiego. Z niecierpliwością czekamy na kolejny wyjazd.zJ